Ostatnio mam dużą fazę na to, aby ogladać horrory. Nie boję się ich jakoś, ale i tak ten klimat zaszczucia głównych bohaterów mocno mi leży. Problem w tym, że widziałem już chyba wszystkie z ostatnich 30 lat i ciężko jest obejrzeć coś nowego.
Nigdy nie lubiłam horrorów i nadal nie lubię. To chyba gatunek do którego najrzadziej robię podejścia (konkurować mogą tylko komedie romantyczne). Już zdecydowanie wolę thrillery. Poza tym to głównie filmy akcji, dramaty i sci-fi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach